[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zaczął zachowywać się nieodpowiedzialnie - spózniał się na
wykłady, a czasami nawet wcale się na nich nie pojawiał. W końcu
został zwolniony i słuch o nim zaginął.
Gdy po sześciu latach wpadliśmy na siebie na ulicy zupełnie
innego miasta, był zupełnie innym człowiekiem. Wyszczuplał, miał
nową pracę. Przechodził przez dwunastostopniowy program
terapeutyczny i wydał właśnie ksią\kę, która zbierała wspaniałe
recenzje.
Co doprowadziło do takiej metamorfozy? W nas samych zdaje się
drzemać instynkt samowyleczania, odbudowy i odnowy. Niektórzy nie
chwytają się go, lecąc w dół, jak to uczynił mój przyjaciel. Ale
w ka\dym z nas jest taka sama wielka zdolność odrodzenia. Jest
ona zródłem nadziei dla człowieka, który utracił motywację do
dalszego działania.
Cecha charakterystyczna numer cztery brzmi:
Optymiści zaczynają wszystko od początku.
Prawo entropii mówi, \e wszystkie systemy, pozostawione bez
opieki, dą\ą do rozkładu. Jeśli organizm nie otrzyma nowego
zastrzyku energii rozpada się. Prawo entropii działa w wielu
innych dziedzinach poza dziedzinach poza fizykÄ…. ObserwujÄ™ je na
przykład wtedy, gdy pracuję z mał\onkami, którzy prze\ywają
kryzys. Mał\eństwo nie będzie kwitło tylko dlatego, \e dwoje
ludzi siÄ™ kocha, \e pasujÄ… do siebie i \e na poczÄ…tku tak dobrze
im razem było. Wręcz przeciwnie, mał\eństwo pozostawione same
sobie zazwyczaj wyczerpuje się, załamuje i w końcu się rozpada.
Takie jest prawo entropii. Dlatego te\, chcąc utrzymać nasze
związki w dobrym stanie, musimy cały czas dbać o dostarczenie im
nowej energii.
Prawo entropii działa tak\e w przypadku jednostek. Obserwuję
wielu pacjentów, którzy zdają się wieść spokojne \ycie, a\ nagle
coś się zaczyna dziać. Tracą zainteresowanie seksem, nudzą się w
pracy, zniechęca ich własna przyszłość. Poddają się terapii, bo
boją się, \e jest coś z nimi nie tak. Często problem polega po
prostu na tym, \e nie dbają wystarczająco o to, aby dostarczać
sobie pokarmu duchowego. Zakładają, \e ich wewnętrzny silnik, nie
pilnowany i nie odnawiany będzie pracował w nieskończoność. Ale
\adna maszyna nie pracuje w ten sposób. Albert Schweitzer napisał
kiedyś, \e niektórzy ludzie "wyrządzają krzywdę swojej duszy.
nawet nie będąc wystawionymi na wielkie pokusy. Po prostu
pozwalają swej duszy usychać. Pozwalają się zdominować codziennym
radościom i zmartwieniom, nie zauwa\ając, \e myśli, które kiedyś,
w młodości, znaczyły dla nich tak wiele, zmieniły się w nic nie
znaczące dzwięki".
Ludzie, którzy przez lata dbają o podtrzymanie swego optymizmu i
entuzjazmu, świadomie lub nieświadomie podejmują środki
przeciwdziałające osobistej entropii i chroniące przed zawaleniem
siÄ™ wypracowanego przez nich systemu.
A oto kilka wskazówek do czerpania rok po roku ze zródeł energii
znajdujÄ…cej siÄ™ w nas samych i podsycania w sobie optymizmu.
Sposób 1:
Przebywaj z ludzmi pełnymi nadziei.
Optymiści nie wią\ą się z ludzmi nastawionymi negatywnie do
\ycia. Wiedzą, \e aby naładować swoje wewnętrzne baterie, muszą
obcować z ludzmi pełnymi entuzjazmu. Nie znaczy to wcale, \e
nale\y porzucić wszystkich swoich nieszczęśliwych przyjaciół i
przyjaznić się tylko z ludzmi sukcesu. Doktor Sam Shoemaker,
zało\yciel ruchu "Faith at Work" ("Wiara i praca") zwykł
powtarzać, \e zawsze powinno się wziąć na swoje barki \ycie dwóch
lub trzech neurotyków - ludzi, którym więcej się daje ni\ mo\na
od nich oczekiwać. "Ale nie nale\y zajmować się wieloma z nich -
radził - poniewa\ mogą nas oni pogrą\yć".
Wiemy, \e niektórzy przyjaciele i członkowie rodziny podnoszą nas
na duchu i sprawiajÄ…, \e czujemy siÄ™ silni, podczas gdy inni
przygnębiają nas i nastawiają negatywnie do \ycia. Optymiści, gdy
mogą wybrać, spędzają czas z tymi, którzy podnoszą ich na duchu.
KorzystajÄ… z energii, jaka powstaje wtedy, gdy dwie lub trzy
przepełnione nadzieją osoby przebywają razem.
Sposób 2:
Zmień swe intelektualne przyzwyczajenia.
Znałem człowieka interesu, który postanowił nauczyć się na pamięć
wielkiego epickiego poematu Homera, "Iliady". Mówił, \e w ciągu
ostatnich dwóch lat czytał ją sześć razy. "Mimo \e oczywiście nie
zdołałem nauczyć się na pamięć, zaczynam rozumieć dlaczego uznano
ją za klasykę. Jest teraz częścią mnie i myślę, \e wiele na tym
skorzystałem". Przeczytanie czegoś zupełnie innego mo\e stać się
takim bodzcem. Mo\e powinieneś zmienić prenumerowany magazyn i
poszukać stymulacji w nowych zródłach?
Mał\eństwo, które zaczęło nudzić się wieczorami, zdecydowało się
przez pewien czas wyłączać telewizor i czytać głośno przez
godzinÄ™ wybranÄ… ksiÄ…\kÄ™. "Nie \adne czasopisma, ani romanse, ani
ksiÄ…\ki zwiÄ…zane z naszÄ… pracÄ…, ale trochÄ™ filozofii i teologii.
Zainteresowała nas historia drugiej wojny światowej Churchila.
Czy wykorzystałbym kiedykolwiek tę ksią\kę w mojej pracy? Wątpię.
Zauwa\yliśmy jednak, \e po kilku tygodniach czytania co wieczór,
wzrosła nasza zdolność koncentracji. Mamy ju\ kilkanaście ksią\ek
do przeczytania na naszej liście. Bardzo często w ogóle nie
włączamy tej głupiej telewizji".
Prowadzę czasami seminaria dla koncernu IBM, który wymaga, aby
wszyscy kierownicy i cały personel zatrudniony w dziale sprzeda\y
odbył, w ramach godzin pracy, przynajmniej czterdziestogodzinne
szkolenie. Dla firmy wielkości IBM jest to ogromna inwestycja,
ale inwestycja, która się zwraca, poniewa\ wiedza jest potęgą.
Disraeli powiedział kiedyś, \e "przy innych zmiennych równych,
osoba, która odniesie sukces, to ta, która będzie miała
największą wiedzę". Pomyślmy o ludziach, których znamy - czy\ ci,
którzy zdają się najszczęśliwsi i najbardziej \ywotni, to nie ci
sami, co nieustannie poszerzajÄ… swojÄ… wiedzÄ™ i swoje
zainteresowania, ci którzy przejawiają nieustanny głód nauki?
Nauka jest przedsięwzięciem na całe \ycie.
Sposób 3:
Troszcz siÄ™ o pokarm duchowy.
Na moich studiach często wyśmiewano się z Emila Caillieta,
francuskiego mistyka i profesora filozofii. PrzyznajÄ™, \e jego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]