[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Kat wróciła myślami do sali ukrytej pod fosą, strzeżonej przez jeden z najlepszych systemów
alarmowych na świecie, i wiedziała, że pan Stein miał rację. Arturo Tacco-ne zabrał pięć bezcennych
dzieł sztuki i trzymał je pod kluczem, aż pewnej nocy zjawił się Wasilij Romani i je uwolnił.
- Czy wiesz, co to jest, młodzieńcze? - spytał pan Stein Hale'a i uniósł zdjęcie obrazu: pełna wdzięku
dziewczyna w białej sukience stała za zasłoną i zaglądała ukradkiem na scenę.
- Wygląda na Degasa - odparł Hale.
- Bo to on. - Pan Stein z uznaniem kiwnął głową, jakby chwalił Kat, że obraca się w odpowiednim
towarzystwie. -
Nazywa się Tancerka czekająca za kulisami. - Mężczyzna podniósł się z siedzenia i podszedł do szafy
pełnej książek, czasopism i pnących roślin, które opadały kaskadami aż na zakurzoną podłogę.
Otworzył szufladę i wyjął jakąś teczkę, po czym wrócił do biurka.
- Jak mniemam, jesteś obeznany w sztuce - stwierdził. - Powiedz mi, proszę, czy widziałeś już
wcześniej ten
obraz.
Hale pokręcił głową.
- A to dlatego, że nikt go nie widział od ponad pół wieku. - Pan Stein usiadł z powrotem na twardym,
drewnianym krześle, jakby zużył całą energię na przejście przez pokój i nie miał już siły dłużej stać. -
W 1938 roku Johan Schulhoff był bankierem w małym, ale bogatym miasteczku niedaleko granicy
austriackiej. Miał uroczą córkę. Piękną
żonę. Aadny dom.
Otworzył teczkę, w której było przyklejone ksero rodzinnego portretu. Przedstawiało trzyosobową
rodzinę w odświętnych strojach, z pięknymi uśmiechami, a na ścianie za ich plecami wisiała Tancerka
czekajÄ…ca za kulisami.
- Ten obraz wisiał w ich jadalni, ale pewnego dnia przyszli naziści i go zabrali - razem ze wszystkimi
członkami rodziny. Nikt ich już więcej nie zobaczył. - Wpatrzył się w fotografię. Do oczu napłynęły
mu łzy i szepnął: - Aż do dziś.
Kat pomyślała o swojej matce, która siedziała na tym samym krześle i przeglądała te same teczki, ale
nigdy nie była aż tak bliska odnalezienia czegoś, co zostało stracone na zawsze.
- Ale ty wiedziałaś o tym wcześniej, prawda, Katarino? -spytał pan Stein. Pokazał im następne zdjęcie.
- To Dwóch chłopców biegnących przez skoszoną łąkę Renoira. - Kat i Hale nachylili się nad obrazem
przedstawiającym dwóch chłopców na polu. Jednemu z nich spadł kapelusz i potoczył się po łące.
Gonili go.
- Został zamówiony przez zamożnego francuskiego urzędnika i przedstawia jego dwóch synów
podczas zabawy w posiadłości pod Niceą. Aż do czasów okupacji niemieckiej wisiał w paryskim
domu starszego syna. Jeden z braci przeżył obóz koncentracyjny. Baliśmy się, że obraz - pan Stein
urwał, żeby otrzeć oczy - nie przetrwał.
Kat i Hale siedzieli w milczeniu, kiedy pan Stein opowiadał im o obrazie Vermeera zatytułowanym
Filozof i o Synu marnotrawnym Rembrandta. Ale, jeśli to w ogóle możliwe, spoważniał jeszcze
bardziej, gdy obrócił w ich kierunku ostatnie zdjęcie, tak ostrożnie, jakby trzymał w rękach zagubiony
obraz.
- Znasz ten obraz, Katarino?
- Nie - powiedziała łamiącym się głosem.
- Przyjrzyj się dobrze - polecił.
- Nie znam go - powtórzyła i poczuła, że sprawiła mu zawód.
- Nazywa się Dziewczynka modląca się do świętego Mikołaja - powiedział pan Stein i spojrzał jeszcze
raz na obraz, a potem na niÄ…. - Znajduje siÄ™ bardzo, bardzo daleko od domu.
Pan Stein przyglądał się jej uważnie.
- Twoja matka siadywała na tym samym krześle i słuchała starca rozprawiającego o liniach na mapach
i prawach z książek, które nawet po dziesięcioleciach mogą stanąć między dobrem i złem. O krajach z
ich zasadami proweniencji - zakpił. - O muzeach z ich podrabianymi aktami kupna.
Smutek pana Steina zamienił się w podniecenie.
- I właśnie dlatego twoja matka przychodziła do tego pokoju... Mówiła, że czasem złodzieja może
złapać tylko złodziej. - Zalśniły mu oczy. - Chcesz ukraść te obrazy, prawda, Katarino?
Kat chciała mu wszystko wyjaśnić, ale w tym momencie prawda wydawała się najbardziej okrutna.
- Panie Stein. - Głos Hale'a był spokojny i wyważony. - Obawiam się, że to bardzo długa historia.
Mężczyzna pokiwał głową.
- Rozumiem. - Spojrzał na Kat wzrokiem człowieka, który już dawno przestał próbować naprawić całe
zło tego świata.
- Moi kochani, ludzie, którzy zabrali Tancerkę czekającą za kulisami z jadalni Schulhoffów, byli
bardzo zli. Ludzie, którym ją oddali, też byli zli. Obrazy zostały wymienione na straszne przysługi
wyświadczone w strasznych czasach. - Odetchnął głęboko. - Taki zestaw obrazów nie mógł się
znalezć w rękach dobrego człowieka, Katarino. -Pokiwała głową. - A więc bez względu na to, dokąd
musisz się udać - wstał - i co musisz zrobić... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • freetocraft.keep.pl
  • Strona Główna
  • C.S. IGRZYSKA ŚMIERCI 01 IGRZYSKA ŚMIERCI
  • Jeff Erno Dumb Jock 01 Dumb Jock
  • Hilari Bell Goblin Wood 01 The Goblin Wood v2
  • McMann Lisa Sen 01 Sen
  • Dragonlance Anthologies 01 The Dragons Of Krynn
  • Janet Dailey Calder 01 This Calder Range
  • Gregory Benford Second Foundation 01 Foundation's Fear
  • Lyda Morehouse Archangel 01 Archangel Protocol
  • Anne Logston [Shadow 01] Shadow (pdf)
  • x_Elizabeth Hoyt The Raven Prince [Prince 01] (2006)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • audipoznan.keep.pl