[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Ale historia! Więc Nicholas zabiera cię dzisiaj
na tańce? W co się ubierzesz?
Na myśl o garderobie entuzjazm Tary zaczął się
ulatniać jak powietrze z przekłutego balonu. Skrzywiła
siÄ™, zerkajÄ…c w stronÄ™ szafy.
- Dobre pytanie. Mam dosyć tych koszmarnych kie-
cek. Do kiedy sÄ… otwarte sklepy?
- Lepiej zwróć się z tym do eksperta - zapro-
ponowała z uśmiechem Maggie.
- Michelina? Myślisz, że będzie chciała pojechać ze
mnÄ… po zakupy?
Maggie wzniosła oczy do nieba.
93
S
R
- Widziałaś kiedyś rybę, która nie lubi pływać?
Michelina w parę minut umówiła się w czterech
butikach z ubraniami i w dwóch sklepach z butami.
Wkrótce kierowca wiózł je opancerzonym mercede-
sem do miasta.
- Ta forteca to gruba przesada, ale mama siÄ™
uparła - westchnęła Michelina z męczeńską miną.
- Cóż, jedyna córka. - Tara była pełna zrozumie-
nia. - Jesteś dla niej bardzo ważna.
- Dba o dobro państwa. Ma nadzieję, że znajdzie
mi męża, który dokona wielkich rzeczy w Marceau.
- Na pewno chodzi jej o coś więcej. Oczywiście,
jest nie tylko matką, ale i królową, lecz mam wra-
żenie, że bardzo was wszystkich kocha.
- Nie przeczę, kocha nas, tylko jest niesłychanie
zaborcza. Ty pewnie tego nie zrozumiesz, bo chcesz
poślubić mojego brata, ale dla mnie najważniejsza
jest niezależność.
Poczucie winy wróciło natychmiast. Tara przy-
gryzła wargę.
- Rozumiem, że pragniesz żyć na własny rachu-
nek i znalezć swoją drogę w życiu, nie musząc słu-
chać niczyich nakazów - powiedziała spokojnie.
Michelina przechyliła śliczną główkę, mierząc ją
uważnym spojrzeniem.
- Mój brat, Nicholas, zawsze miał talent do od-
krywania tego, co pozostaje niewidoczne dla in-
nych.
Od początku mówił o tobie, że jesteś zupełnie inną
osobą niż ta, na którą wyglądasz. Bardzo różnisz
się od kobiet, które nasza matka mu podsuwała. -
94
S
R
Uśmiechnęła się. - Musisz znaczyć dla niego bardzo
wiele, skoro tak prze do małżeństwa. Do czasu po-
znania ciebie nie chciał słyszeć o żonie.
Tara miała poczucie bezsilności. Nie mogła po-
wiedzieć Michelinie, że dzieli z Nicholasem głęboką
niechęć do małżeńskich więzi.
- Masz rację, że różnię się, i to bardzo, od innych
kandydatek - przyznała. Limuzyna zatrzymała się
przed eleganckim butikiem. - Należy mi się główna
nagroda za najgorszy styl i najbrzydsze ciuchy.
Michelina chwyciła ją za rękę i uścisnęła poro-
zumiewawczo.
- Spokojnie, to siÄ™ zaraz zmieni. I wiele innych rze-
czy - dodała z błyskiem w oku.
- Wiele innych? - Tara nie potrafiła ukryć zwąt-
pienia.
- Jesteś w dobrych rękach, kochana.
W trzy godziny pózniej zajechały do pałacu z ła-
dunkiem trzech nowych strojów, butów i bielizny tak
seksownej, że Tara rumieniła się na myśl o nałożeniu
jej. Okazało się, że jej stylistka nie zakończyła jeszcze
swojej misji. Tara została zaprowadzona do pałacowe-
go salonu piękności i oddana w ręce mistrza Henri. Z
rezygnacją pozwoliła sobie podciąć i uczesać włosy,
a potem zrobić makijaż. Gdy wstała, Michelina z za-
chwytem zarzuciła jej ręce na szyję.
- Belle! Belle! Wyglądasz jak bóstwo! Nie mogę
się doczekać miny mojego braciszka, kiedy cię zo-
baczy. Założę się, że szczęka opadnie mu do podłogi.
95
S
R
- Nie wiem, jak mam ci dziękować. - Tara zerk-
nęła na swoje odbicie w lustrze, z trudem rozpozna-
jąc w nim siebie. Jakaś cząstka jej osobowości za-
tęskniła za dawnym ja, dającym wygodne poczucie
bezpieczeństwa. Zaś nowe wcielenie... Cóż, wkrót-
ce się przekona, czy w tej wersji zdoła zawrócić
Nicholasowi w głowie.
- Nie ma za co, staruszko, to była dla mnie czysta
frajda - zapewniła Michelina. - Uratowałaś mnie
dzisiaj przed kolejnym dniem pałacowej nudy.
Chodz, szybko! Nie wytrzymam, muszÄ™ zaraz zo-
baczyć cię w całym rynsztunku.
Wybiła ósma, lecz Nicholas nie zjawił się. Po go-
dzinie czekania jego siostra zaczęła tracić cierpli-
wość.
- Medycyna jest dla niego jak kochanka - sark-
nęła.
Czekały dalej, aż w końcu Michelina stwierdziła
stanowczo:
- Trudno, skoro tak, idziemy na dyskotekÄ™ bez
niego.
96
S
R
ROZDZIAA ÓSMY
Tara szalała w najmodniejszej dyskotece w Mar-
ceau, oblegana przez dwóch adoratorów. Gdyby kilka
dni wcześniej ktoś powiedział jej, że znajdzie się w
takiej sytuacji, wyśmiałaby go. Jak zwykle za-
wdzięczała wszystko Michelinie. Siostra Nicholasa
była nieugięta. Nie przyjmowała do wiadomości pro-
testów Tary, twierdząc, że i ona, i Nicholas muszą wy-
ciągnąć lekcję z sytuacji. Tara nie powinna biernie
czekać na niego, tylko zadbać o siebie i zabawić się za
wszystkie czasy.
Pod czujnym spojrzeniem pałacowej ochrony obie
szalały na parkiecie w rytm amerykańskiego disco,
śpiewanego po francusku. Jeden utwór płynnie prze-
chodził w drugi i Tara miała okazję napawać się swo-
ją nową sprawnością. Kiedy didżej włączył powolny,
sentymentalny kawałek, chciała odpocząć, ale obaj jej
partnerzy zgłosili stanowcze weto.
Nicholas wszedł do dyskoteki. Nagły zwrot sytuacji
sprawił, że był spięty, jak nigdy dotąd. Kiedy wrócił
do pałacu i dowiedział się, że dziewczyny już dawno
pojechały, momentalnie przeczuł kłopoty. Zabawowa
natura jego siostrzyczki przyprawiała królową matkę
97
S
R
o przedwczesnÄ… siwiznÄ™. A biedna Tara pewnie
cierpi, podpierając ścianę.
Przepychając się w tańczącym tłumie, szybko
wyśledził Michelinę, ale nigdzie nie dostrzegł Ta-
ry. Wreszcie Fred pokazał mu kobietę o długich
kasztanowych włosach, w obcisłej czarnej minisu-
kience, eksponującej zgrabne ciało i pokazowe no-
gi. Syn ministra spraw zagranicznych tulił ją do
siebie w tańcu, oplatając zachłannie ramionami jak
ośmiornica.
Nicholas z niedowierzaniem pokręcił głową. Nie,
to nie może być Tara! Kobieta odwróciła głowę.
Kiedy dostrzegł zarys ust i policzka, jego ciało
oblało się warem.
Energicznie ruszył ku niej, rozpychając tłum. Po-
łożył dłoń na ramieniu nowego adoratora i uprzej-
mie, lecz stanowczo poinformował go po francu-
sku, że może czuć się zwolniony z obowiązku to-
warzyszenia tej pani.
Twarz Tary rozjaśnił radosny uśmiech.
- Nicholas!
Nim wziął Tarę w objęcia, otaksował ją od stóp
do głów wzrokiem pełnym aprobaty. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • freetocraft.keep.pl
  • Strona Główna
  • Banks Maya Ciąża i namiętność 02 Wyspa zapomnienia
  • Banks, Iain Culture 06 Inversions
  • Iain Banks Against a Dark Background
  • Banks, Iain Canal Dreams
  • Iain Banks Walking on Glass
  • Don Ottavio Michelini Szatan i jego działanie
  • Krawczuk Aleksander Pan i jego filozof
  • Gold Kristi Randka z lekarzem 02 Doktor zwany Pożądaniem
  • Dynastia Danforthów 11 Banks Leanne Prywatne życie senatora
  • GR0541.Banks_Leanne_Sekret_milionera_03
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hannaeva.xlx.pl