[ Pobierz całość w formacie PDF ]
chodząc bliżej i ujmując jego dłonie. To ja
chciałam, żebyś był zazdrosny.
Uśmiechnął się smutno.
To wszystko, co Farrer mówił o tym, że
kochasz mnie tak bardzo, że zrobiłabyś dla mnie
wszystko... to prawda?
URODZONY ZDOBYWCA 157
Lauranne czuła, jak policzki jej płoną. Po raz
pierwszy jej prawdziwe uczucia zostały ujawnione.
Lauranne zachęcił ją łagodnie, kładąc dłonie
na jej ramionach zrobiłabyś dla mnie wszystko?
Pokiwała głową, a on odetchnął głęboko.
Dobrze to słyszeć. Przyciągnął ją i objął
mocno. Bo bardziej niż czegokolwiek chcę
twojego przebaczenia. Za to, że cię skrzywdziłem.
%7łe ci nie ufałem. A potem wtargnąłem z powrotem
do twojego życia i szantażowałem cię.
Odsunęła się lekko i uśmiechnęła do niego.
Cieszę się, że mnie zaszantażowałeś, bo ina-
czej by nas tu nie było. Bylibyśmy rozwiedzeni.
Pokręcił głową, ujmując jej twarz w dłonie.
Nigdy nie dałbym ci rozwodu.
W końcu Lauranne zdobyła się na pytanie, na
którym jej tak zależało.
Dlaczego, Zander?
Bo cię kocham powiedział cicho, jakby
chciał wypróbować te słowa. Potem uśmiechnął
sięi powtórzył je: Kocham cię. Nigdy wcześniej
tego nikomu nie mówiłem.
Lauranne zesztywniała.
NaprawdÄ™ mnie kochasz? JesteÅ› pewien?
Najzupełniej. Myślę, że zawsze cię kocha-
łem... ale nie umiałem tego rozpoznać. Albo byłem
zbyt uparty, żeby to zauważyć. Pięć lat temu byłem
przerażony tym, jak na mnie działasz.
Dlaczego przywiozłeś mnie na wyspę?
158 SARAH MORGAN
Nie chciałem spuszczać cięz oka, a poza tym
chciałem odsunąć cię od Farrera odparł natych-
miast. Wszystkie moje instynkty mówiły, że to
zła decyzja, ale i tak się uparłem.
Patrzyła na niego zafascynowana, kompletnie
zauroczona jego słowami.
Dlaczego to była zła decyzja?
Bo byłaś na mnie wściekła i wiedziałem, że
możesz zniszczyć tę transakcję, jeśli zechcesz.
Uśmiechnął się. Mój prawnik postarzał się
o dziesięć lat, odkąd mu powiedziałem, że cię tu
zabieram.
Uśmiechnęła się.
Od chwili, kiedy mi powiedziałeś o swojej
babci, nie mogłabym ci przeszkodzić. Chciałam,
żebyś miał tę wyspę.
Wiem. JesteÅ› dobra i hojna.
Byłam uparta i głupia. Nigdy nie powinnam
wzbudzać w tobie zazdrości.
Ale sam fakt, że mogłaś, powinien ci coś
powiedzieć: że cię kocham powiedział, pochyla-
jąc głowędo jej warg. Powinienem być wspania-
łomyślny i powiedzieć ci, że Farrer ma rację. %7łe
jestem samolubnym draniem i beze mnie pewnie
będzie ci lepiej. Ale nie mogę. Nie dam ci rozwodu.
Jesteś moja. I zamierzam przez resztę życia starać
się wynagrodzić ci to, że cię tak potraktowałem.
Cudowne ciepło ogarnęło jej serce, ale i tak
uniosła podbródek, drażniąc się z nim.
URODZONY ZDOBYWCA 159
A jeśli ja będę chciała rozwodu?
Pokręcił głową i znowu przyciągnął ją do siebie.
Nie chcesz.
A dlaczego jest pan tego taki pewien, panie
Volakis?
Znam powody, dla których za mnie wyszłaś
pięć lat temu. Objął ją mocniej.
Chciałam, żebyś dopuścił mnie do siebie.
Pozwolił mi się kochać. I kochał mnie.
Kochałem. Gdybym nie był taki uparty, pew-
nie zrozumiałbym to wcześniej wyznał.
Zapominasz o Marinie. Znalazłaby jakiś spo-
sób, żeby nas rozdzielić.
Skrzywił się.
Chcę, żebyś nadal była moją żoną wyszep-
tał tuż przy jej wargach. Na zawsze. Chcę, żebyś
była przy mnie. Jako moja żona.
Tak wyszeptała. Tak, tak...
Oderwał usta od jej warg tylko na tyle, by
wymamrotać:
Farrer mnie zabije... A potem pocałował ją
znowu, podczas gdy ona ściskała w dłoni jego
koszulę, by nie upaść.
Na pewno uważa, że mam beznadziejny gust
co do mężczyzn.
Zander zaśmiał się.
Pewnie masz. Inaczej nie chciałabyś zostać
ze mnÄ….
Kiedy wreszcie zrozumiałeś, że mnie kochasz?
160 SARAH MORGAN
Przychodziło to powoli... wyznał. Naj-
pierw odkryłem, że opowiadam ci mnóstwo osobi-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]