[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Czy chciałabyś wpaść do domu przed kolacją?
To pytanie sprowadziło ją na ziemię. Wciąż się wahała, czy
próbować wyznać mu prawdę, czy też unikać tego, co nie
uniknione.
- Możemy iść od razu - rzekła zdecydowanym tonem.
Uniosła brodę i wyprostowała przy tym ramiona, jakby
przygotowując się do walki. Nie była tchórzem, ale nie miała
pojęcia, jak zacząć.
Restauracja, którą mu zaproponowała, była blisko szpitala,
tuż za rogiem. Przechodziła obok niej prawie codziennie, idąc
do pracy. Słyszała od kolegów, że warto ją odwiedzić.
DziÅ› wieczorem, z powodu wyjÄ…tkowo wczesnej pory, by
ło mało prawdopodobne, że natkną się na jakichś znajomych,
którzy mogliby być zdziwieni ich widokiem.
Siedząc w rogu prawie pustej sali Maria myślała, że byłoby
dobrze, gdyby nadal było tak pusto. Obawiała się reakcji Lea
na nowinę, którą zamierza mu zakomunikować. Najpierw
jednak długo przeglądała menu.
- Pomóc ci coś wybrać? - zapytał, kiedy kelner przyszedł
przyjąć ich zamówienie, a ona wciąż była niezdecydowana.
- Chciałabym coś lekkiego - powiedziała nieśmiało.
Martwiła się, że w innym przypadku nudności, które mę
czyły ją rano, w południe i w nocy, mogą się nasilić.
- Może podać pani na przekąskę melona, a potem piersi
z kurczaka duszone w sosie z białego wina? - zaproponował
kelner.
44 NIE PRZESTAN CI KOCHA
- Wspaniale, bardzo proszę - zaakceptowała jego propo
zycję, odwzajemniając uśmiech.
- Co skłoniło cię do pójścia na medycynę? - spytał Leo,
gdy tylko zostali sami. - Czy tradycja rodzinna?
- Nie wiem - przyznała otwarcie, wspominając dzieciń
stwo. - Od siódmego roku życia byłam wychowywana przez
wspaniałą parę, Annę i Luiza Martinezów. Było nas około
tuzina przez wiele lat, a oni bardzo nas kochali.
Te miłe wspomnienia z dzieciństwa wywołały ciepły
uśmiech na jej twarzy.
- Muszą być bardzo dumni z twoich osiągnięć. Nie jest
łatwo zostać lekarzem.
- Zawsze nam powtarzali, żebyśmy się starali być jak
najlepsi. Nie było dla nich ważne, czy będziemy lekarzami
czy śmieciarzami, dopóki będziemy wykonywać naszą pracę
najlepiej, jak potrafimy.
- Dlaczego zainteresowałaś się hemoglobinopatią? Dzie
dziczne defekty budowy hemoglobiny nie są szczególnie po
pularnÄ… specjalizacjÄ….
- Z powodu brata. Marco chorował na beta talasemię.
- Naprawdę? - zapytał łagodnie, patrząc uważnie w jej
oczy.
Skinęła głową.
- Umarł, kiedy miał jedenaście lat.
- Najpierw straciłaś rodziców, a potem brata.
Słyszała w jego głosie sympatię, więc mówiła dalej, aby
uniknąć nieporozumień.
- Nie straciliśmy rodziców; to oni pozbyli się nas - po
wiedziała gorzko. - Kiedy urodził się Marco, ojciec miał wre-
NIE PRZESTAN CI KOCHA 45
szcie upragnionego syna. Był zdruzgotany, gdy dowiedział
się, że jego tak długo oczekiwany syn jest ciężko chory. Kiedy
potwierdzono, że choroba jest nieuleczalna, zmusił mamę,
żeby nas zostawiła w poczekalni szpitala. Najprawdopodob
niej pojechali zaraz potem na lotnisko, żeby na dobre wrócić
do WÅ‚och.
- Czy żadne władze nie mogły nic zrobić? - zapytał
wzburzony.
- Zrobiły. - Uśmiechnęła się. - Oddały nas pod opiekę
Anny i Luiza.
- Ale co z twoimi rodzicami? Powinni odpowiadać za
swoje dzieci.
- Sądzę, że Marco i ja wygraliśmy los na loterii - rzekła
z przekonaniem. - BiorÄ…c pod uwagÄ™ to, co zrobili, nie potra
filiby wychować i kochać nas tak, jak Anna i Luiz.
Wspominała z radością swych przybranych rodziców.
Szczególnie moment, gdy poprosili ją, żeby zgodziła się przy
jąć ich nazwisko.
- Jak to było z twoim bratem? Czy choroba zaatakowała
go szczególnie mocno?
- Byłam wtedy za młoda, żeby rozumieć, co się dzieje.
Najwyrazniej nasi rodzice zbyt długo próbowali udawać, że
wszystko jest z nim w porządku. Z powodu ich zaniedbań
jego organizm był już bardzo osłabiony, zanim Anna się nami
zaopiekowała. Dopiero kiedy zostałam lekarzem, zdałam so
bie sprawę z powikłań, których objawy były widoczne.
Starała się mówić rzeczowo, przywołując szczegóły z pa
mięci.
- Cierpiał na uporczywą anemię, więc był bardzo osłabio-
46 NIE PRZESTAN CI KOCHA
ny; miał ogromnie powiększoną śledzionę, dlatego nie chciał
[ Pobierz całość w formacie PDF ]