[ Pobierz całość w formacie PDF ]
FAUST
Mój lutnista.
MAAGOSIA
Każcie, niech się precz oddali...
FAUST
Byśmy byli - sami...?
MAAGOSIA
Wasz lutnista? - niech zostanie.
(w uścisku schodzą ze sceny za kulisy).
MEFISTO
(gra na mandolinie)
Przyjdzie starość, młodość mija,
z liczka spadnie wdzięk!
Kiep, kto do dna nie wypija...
(trÄ…ca struny)
brzdęk, brzdęk - brzdęk, brzdęk, brzdęk.
PUBLICZNOZ
(poznała Kudlicza w roli Mefista)
Kudlicz! Kuplety!
KUDLICZ
(się kłania).
SATYRY
(pojawiajÄ… siÄ™)
(po obu bokach Kudlicza)
(kłaniają się również).
KUDLICZ
(uderza akord na mandolinie)
(śpiewa)
Je protege la loi, 1'effronterie,
enfin je vous permets de vivre;
connaissez la grace supreme:
SATYRY
" Point de reveries".
PUBLICZNOZ
(zadziwiona).
KUDLICZ
(uderza akord na mandolinie)
Je protege le viol, l'escroquerie
dans des ordres qui vont se suivre.
C'est mon loyal systeme:
SATYRY
" Point de reveries".
PUBLICZNOZ
(powtarza -w zainteresowaniu)
" Point de reveries".
KUDLICZ
(uderza akord na mandolinie)
(śpiewa)
Quand on vous verra fideles, reptiles,
SATYRY
(śpiewają)
Vous serez invites a la cour.
KUDLICZ
(śpiewa)
Vous pourrez marier les dames gentilles,
des dames qui etaient mes amours.
Je danserai moi-meme fleuri:
KUDLICZ i SATYRY
(śpiewają)
" Polonais, point de reveries".
SATYRY
Vive la loi, 1'effronterie;
c'est Dieu qui vous donne la raison:
" Polonais, point de reveries".
PUBLICZNOZ
(zaniepokojona).
SATYRY
(kłaniają się ze sceny).
3 SATYR
(z budki suflera)
(podpowiada Kudliczowi)
Przyzwyczaić się można z czasem do niewoli.
KUDLICZ
(powtarza bezwiednie za suflerem-Satyrem)
Przyzwyczaić się można do rany, co boli;
tańcować,
3 SATYR
gdy Car każe...
KUDLICZ
Zmiać się, gdy pozwoli.
PUBLICZNOZ
(powstaje z miejsc)
Co to jest? - Co on gada? To nie z jego roli!
(Nagle)
(na widowni otwierajÄ… siÄ™ drzwi z ulicy do parteru)
(wysoko we drzwiach staje:)
NIKE NAPOLEONIDÓW
Do broni! Do broni!
Pókiż będziecie spać w podłej niewoli?!
Bóg Wojny przez miasto goni
i powołuje braci!!
(zstępuje po stopniach schodów, wiodących z parteru na salę).
OFICER ZAJCZKOWSKI
(wbiega tuż poza nią)
(z ulicy, staje we drzwiach rozwartych parteru)
(krzyczy)
Na mieście naszych mordują!
NIKE NAPOLEONIDÓW
(biegnie pośrodkiem)
(wśród foteli parkietu)
(aż staje przed Chłopickim)
(którego uderza po ramieniu)
Wstań!!!
CHAOPICKI
(zrywa siÄ™).
NIKE NAPOLEONIDÓW
(krzyczy nad Chłopickim)
Sławo!! Wstań!
Zerwij się lotem, na bój - ty jedyny!
CzekajÄ… ciebie z mych rÄ…k laur! Wawrzyny!!
CHAOPICKI
Co to jest?
1 SATYR
Widowisko!
2 SATYR
Patrz! Wiążą Moskali!
PUBLICZNOZ
(wstała z miejsc)
Mordują?! Wiązać! - Broń się! - Warszawa się pali!
NIKE NAPOLEONIDÓW
(przy Chłopickim)
Wstań ty i głosem gromu uderz ponad męże!
W imieniu twoim i glosie zwyciężę!
CHAOPICKI
(dominuje głosem nad zamieszaniem)
Oddalcie się do domów w spokoju!
OFICER DBROWSKI
(z dobytym pałaszem)
(wkracza z ulicy od strony parteru)
(na salÄ™)
(za nim kilku żołnierzy z giwerami i nasadzonymi bajonetami).
PUBLICZNOZ
Co zaszło?!
ZAJCZKOWSKI
To generał Chłopicki mówi!
PUBLICZNOZ
Słuchać! Cicho!
1 SATYR
Dziwo weszło wśród was i zawrzasło!
2 SATYR
Chcą wam napędzić strachu!
1 SATYR
JakieÅ› licho!
DBROWSKI
(wskazując kilku oficerów Moskali)
Aresztuję Waćpanów!
%7Å‚OANIERZE
(otaczają oficerów Moskali).
CHAOPICKI
(ze swego miejsca)
(krzyczy)
Precz stÄ…d! RozkazujÄ™!
(wskazując oficerów Moskali)
Ja tych panów pod moją opiekę przyjmuję.
(do DÄ…browskiego)
Oddal się pan natychmiast! Wywiedz straż ze sali!
DBROWSKI
To chyba, panie, nie wiesz, żeśmy już powstali?
CHAOPICKI
Naucz się wprzódy słuchać, gdy ci rozkaz dali!
DBROWSKI
Bierzesz odpowiedzialność?!
CHAOPICKI
Milczeć! Rozkaz dany!
DBROWSKI
%7łe jesteś, generale, przez wszystkich słuchany,
niech to będzie dowodem.
(ku żołnierzom swoim)
(komenderuje)
Za mnÄ… marsz!
(idzie ku drzwiom).
%7Å‚OANIERZE
(idÄ… za nim)
(wyszli).
1 SATYR
Wyśmiany!!!
NIKE NAPOLEONIDÓW
(do Satyrów, ku scenie)
Precz stąd! - To w chwili, gdy naród do boju porwał za broń zwycięską -
wy tu na teatrze!?
(wkracza na scenę wiodąc za sobą Chłopickiego).
PUBLICZNOZ
Gdzie jest Chłopicki?!
NIKE NAPOLEONIDÓW
Wyszedł.
PUBLICZNOZ
Wszak był tutaj z nami!
1 SATYR
Nie skłamię, jezli powiem, że uciekł przed wami!
PUBLICZNOZ
Tam mordujÄ… siÄ™! - Tam?! Gdzie?!
2 SATYR
W Belwederze!?
NIKE NAPOLEONIDÓW
(osłoniła Chłopickiego skrzydłami;)
(deklamuje ze sceny ku widowni)
" Odejdzcie! - Niech siÄ™ zamknÄ… tej sali podwoje
i niech dawny porzÄ…dek zajmie miejsce swoje!"
SATYRY
(gaszą światła na scenie).
PUBLICZNOZ
Patrzaj - odejdzmy - już światło pogasło.
(wychodzą tłumnie).
(Zapada kurtyna z gazy przesłaniając widownię)
(jeszcze oświetloną).
NIKE NAPOLEONIDÓW
(wypędza Satyrów)
Precz wy stÄ…d!
(wydziera im liry i tłucze).
1 SATYR
Uciekajmy, bo wróżkę szał bierze!
(uciekają w kierunku widowni, za publicznością).
NIKE NAPOLEONIDÓW
(klęka przed Chłopickim)
Klękam przed tobą, wodzu!
CHAOPICKI
(podnosi jÄ…).
NIKE NAPOLEONIDÓW
Daj dłoń na przymierze!
(patrzy mu w oczy)
Gdy wszyscy ciebie szukajÄ…,
ty jeden okryty chmurÄ….
CHAOPICKI
Dzieci to z ogniem igrajÄ….
NIKE NAPOLEONIDÓW
Ty jeden okryty chmurÄ…,
gdy wszyscy za tobÄ… patrzÄ….
CHAOPICKI
Spokojem stałaś się gładszą,
ty piękna wyniosłą dumą.
NIKE NAPOLEONIDÓW
TÅ‚umy za tobÄ… krzyczÄ…,
ty nie poddałeś się tłumom.
Wielkość w twoim każdym ruchu.
CHAOPICKI
O siostro ty, mistrzyni moja w duchu.
Z tobą przez ognie dział, przez dym, kurzawę,
z tobą na świata skraj!
NIKE NAPOLEONIDÓW
Po SÅ‚awÄ™.
CHAOPICKI
Hej, po SÅ‚awÄ™.
NIKE NAPOLEONIDÓW
Sławę ty ze mną masz, ja żywa tobie Sława.
CHAOPICKI
A gdyby pójść - ?
NIKE NAPOLEONIDÓW
Gdzie?
CHAOPICKI
Tam -
NIKE NAPOLEONIDÓW
A to jest co - ?
CHAOPICKI
To Sprawa.
NIKE NAPOLEONIDÓW
Nie - to uliczny wrzask - aleć go słuchać lubię
z daleka tak, ramieniem o ciÄ™ wsparta,
dłońmi przesłonić twarz i słuchać,
jak tam podziemne te wulkany poczną wybuchać
i bić płomieniem w górę. -
Sprawa siÄ™ zacznie, skoro ty staniesz na czele,
od ciebie rzecz zależy jedynie;
ty jeden najśmielszy w wierze,
ty jeden najśmielszy w czynie;
ciebie naród wodzem wybierze
i miłość całą swą w tym jednym zawrze synie.
CHAOPICKI
Gdy naród się zachwieje - ja mocą go postawię.
NIKE NAPOLEONIDÓW
Na wyżynach zwycięstwa ja zwycięstwo sprawię.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]